Powinnam się więcej uczyć, ale zamiast tego co chwilę jakaś nowa książka wpada mi w ręce, z którą oczywiście nie mogłabym w żadnym wypadku poczekać...
Postanowiłam nie rozpisywać się tak dobitnie długo, w końcu góra dwie osoby tu zaglądają. Nie będę się wykrwawiała kodem bitowym, jakby mi przecięli tętnice. Po co mi to? Tracę czas.