piątek, 19 października 2012

Musze się z tym podzielić światem - mam parszywego kaca. Więc świecie, jako, że i tak mam zły dzień, mam małą prośbę... Zero praw Murphie'go. Na dzisiaj. OK? Pojadę do Jesse i będę się świetnie bawiła. Pojadę i żaden parszywy autobus mi nie ucieknie ani nic w ten deseń, czy się rozumiemy? Spokojnie zdążę ładnie się ubrać i pomalować i tak dalej... Już nie pamiętam jak długo długo czekałam, żeby się do niej wyrwać. Szczególnie, że nie mam netu bo wykorzystałam transfer.Jesse, Jesse Jesse :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz