Kiedy mam koszmary, uciekam.
Goni mnie słodki uśmiech mojego starchajła,
A ja biegnę i biegnę,
Aż...
Uśmiecham się pod nosem, z cynizmem,
I przytulam do siebie potwora spod łóżka.
I daję mu pstryczka w nos.
I czekam aż ucieknie.
...
Później zmęczona przygarniam do siebie,
Sir Manipulatora Wrednego von Złośliwego
I dziękuję mu za zrobienie ze mnie żołnierza,
...
Kocham Cię mój mężu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz