Świat ni stąd, ni zowąt stanął na głowie. Szykują się kolosalne zmiany. Skąd? Być może już za trzy miesiące zamieszkamy za granicą. W Irlandii. Oczywiście może nie wypalić, ale skoro tak bardzo tego chcę, to wszechświat po cichutku mi pomoże. Tylko myślę ile będzie pracy przed ewentualną przeprowadzką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz