czwartek, 11 lutego 2010

Melancholia to dziś moja najlepsza przyjaciółka...

,,Trzymam Twą rękę w swych dłoniach i więcej pragnąć dziś nie mogę...

A oni zamknięci, zaczarowani w swym własnym świecie...
odtrąceni przez rzeczywistość, próbują się schronić przed czasem...
I szatan o nich zapomniał i anioł zapodział swe skrzydła...
wiara dla ludzi umarła...
Z płomyka nadziei rozpalą ognisko...
ogrzeją zbłąkane duszyczki...
,,Choć maleńka, zabiorę Cię z dala od ludzi,
tam gdzie nigdy nie zapada noc.
Będziemy się kąpać w oceanie rozkoszy
i podkradać szczęście z Bożego źródełka"

A świat nabiera dla nas wciąż jaśniejszych barw..."

Z dedykacją dla szalonej Paulinki
i jej baśniowego pana K JESSE

Pamiętasz już Jesse ten wiersz? Może i nie najlepszy, ale przywołuje dla mnie miłe, ciepłe wspomnienia. Dawne czasy były piękną baśnią...
...
Niedługo Walentynki. Ja będę niestety spędzała je samotnie, mój ,,baśniowy pan K" musi iść na cały dzień do pracy... Choć pewnie jak by był nie mielibyśmy romantycznego dnia zakochanych... Wiadomo, mamy dzieci, poza tym w Nim wypaliły się wszelkie pokłady romantyzmu...
Ale chce życzyć by inni przeżyli ten dzień jak najpiękniej :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz